Ponad 220 osób zaginęło w tym roku na Opolszczyźnie

• Opolscy policjanci każdego roku poszukują ok. 200 osób, z którymi bliscy stracili kontakt. 
• Na szczęście, większość z nich udaje się odnaleźć. 

Ponad 220 osób zaginęło w tym roku na Opolszczyźnie. Policjantom udało się odnaleźć w sumie 217. Wciąż szukają ponad 50ciu, z niektórymi bliscy nie maja kontaktu od wielu lat. 

- Osoby zaginione wciąż są problemem i przede wszystkim tragedią ich bliskich, którzy się martwią o nich i o to, że nie wrócili do domu. Wśród tych 52 osób, 30 poszukujemy od ponad 10 lat - mówi Piotr Chwastowski z KWP Opole. 

Powody zerwania kontaktów z bliskimi są różne. 

- Mówimy o osobach, które najczęściej w kryzysie emocjonalnym wychodzą z domu. Czasem też opuszczają domowe ognisko z powodu choroby, chwilowego impulsu czy utraty świadomości - wymienia Piotr Chwastowski z KWP Opole. 

Większość zaginionych, na szczęście, udało się odnaleźć. Najczęściej policja szuka młodych mężczyzn.

- Ogólnie osoby, które zaginęły są z przedziału wiekowego 26-40. I tutaj, niestety, przodują panowie. W tym roku szukaliśmy 140 mężczyzn i 63 kobiet. Być może panowie są osobami, które są być może mniej przywiązani do ogniska domowego i chcą coś zmienić w swoim życiu - mówi Piotr Chwastowski z KWP Opole. 

Uciekają też wychowankowie placówek opiekuńczych. 

- Nieletni sprawcy, którzy są osadzeni w młodzieżowych ośrodkach wychowawczych, najczęściej po prostu uciekają. Wtedy procedura nakazuje nas zawiadamiać. Potrafią w trakcie jednych wakacji uciec nawet kilkanaście razy i "pompują" nam statystyki o zaginionych osobach - tłumaczy Piotr Chwastowski z KWP Opole. 

W całej Polsce służby szukają ponad 2,5 tysiąca osób. Zdjęcia i informacje o nich można znaleźć na stronie "Zaginieni - Polska Policja". Na Opolszczyźnie mamy najniższy odsetek osób zaginionych. W tym roku do największej liczby zaginięć doszło w powiecie opolskim, brzeskim i nyskim. 

Policja apeluje do rodzin, których bliscy nie wrócili do domu żeby nie czekali ze zgłoszeniem zaginięcia, bo każda godzina ma znaczenie. Obala też mit, że trzeba czekać 48 godzin. Czym szybciej służby dostaną zgłoszenie, tym szybciej będą w stanie znaleźć zaginioną osobę i bezpiecznie sprowadzić ją do domu.