Johannes Graf von Francken-Sierstorpff

i

Autor: kopice.pl/wikimedia

Wiadomości

W Jędrzejowie uczczą pamięć hrabiego Johannesa Grafa von Francken-Sierstorpffa

Johannes Graf von Francken-Sierstorpff zapłacił najwyższą cenę za sprzeciw wobec hitlerowskiego totalitaryzmu. W Jędrzejowie w powiecie brzeskim odbędzie się Msza święta w intencji jego beatyfikacji. Uroczystość połączona będzie z obchodami 140. rocznicy jego urodzin.

Z okazji 140. rocznicy urodzin Johannesa Grafa von Francken-Sierstorpff w niedzielę, 29 października, odbędzie się msza w intencji jego beatyfikacji. Msza rozpocznie się w kościele pw. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Jędrzejowie w powiecie brzeskim. 

Będzie to pierwsza po 80 latach okazja, aby pomodlić się w intencji zmarłego grafa i jego rodziny von Francken-Sierstorpff. Odprawi ją ks. proboszcz Tomasz Wrona i ks. dziekan Jarosław Szeląg.

Johannes Graf von Francken-Sierstorpff starał się dać swemu państwu to, co uważał za najlepsze. Człowiek, dla którego uczciwość i szczerość były istotnymi elementami życia, właściwie musiał wejść w konflikt z systemem politycznym opartym na kłamstwie i nienawiści. Może właśnie dlatego niemiecka Wikipedia nazywa go męczennikiem

- mówi Maciej Mischok, społeczny opiekun zabytków w Kopicach.

Msza odbędzie się w kościele, w którym hrabia został ochrzczony. Ma więc symboliczne znaczenie. 

Kim był hrabia Johannes Graf von Francken-Sierstorpff

Wojenne losy hrabiego są dobrze udokumentowane, ale zapewne jeszcze wiele jest do odkrycia. 

Po lipcowym zamachu na Hitlera aresztowano dużą liczbę arystokracji śląskiej, w tym Johannesa i jego brata Josepha. Obaj znali czołowych członków Kręgu z Krzyżowej, ale nie byli wtajemniczeni w przygotowania do zamachu stanu.

Po krótkim czasie Josepha zwolniono, ale był przesłuchiwany przez kolejne dni. Hitlerowcy pamiętali jego postawę, która nie wpisywała się ani trochę w nurt narodowego socjalizmu. Opowiedzenie się po stronie Żyda, byłego burmistrza Grodkowa władze mu pamiętały. To był doskonały pretekst do dalszego aresztu. Sprawa zyskała status rozwojowe i śledczy na siłę szukali dowodów, żeby zniszczyć Sierstorpffa.

Wyrok zapadł 27 sierpnia 1944 r. Sierstropff został skazany na trzy lata więzienia za słuchanie wrogich stacji radiowych. Przyznał się do winy i został umieszczony w Brzegu. Jego żona, Gräfin Maria-Anna, także trafiła do aresztu niedługo po wydaniu wyroku na męża. Usłyszała wyrok dwóch lat więzienia i trafiła do Wrocławia. 

Nadchodząca od wschodu nawałnica Armii Czerwonej w styczniu 1945 roku zmusiła władze do ewakuacji więźniów z Brzegu w głąb Rzeszy. W jednym z tych transportów bydlęcymi wagonami zmarł Johannes Graf von Francken-Sierstorpff.

W 1951 roku ekshumowano jego ciało. Zidentyfikował go jeden ze współwięźniów. Dziś można odwiedzić jego grób na cmentarzu w Bad Hönningen, gdzie spoczywa obok swojej żony. Natomiast ani w Jędrzejowie, ani w Sulisławiu prawie nie wspomina się tego śląskiego bohatera. Może warto go przywrócić do pamięci i odkrywać prawdziwą, a zapomnianą historię tej ziemi.