15 lat więzienia grozi mężczyźnie spod Opola, który miał molestować 5 niepełnoletnich dziewczynek i kobietę. Śledztwo dobiega końca. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy był to prezes jednej z jednostek OSP. Ale tego prokuratura nie potwierdza.
- Prowadzone śledztwo dostarczyło dowodów, by twierdzić, że Krzysztof H. dopuścił się 6 aktów molestowania seksualnego. Były to zachowania polegające na dotykaniu części intymnych ciała przez ubranie z wykorzystaniem nadarzającego się momentu np. przywitania lub pożegnania - mówi Stanisław Bar z opolskiej prokuratury.
Dziewczynki i kobieta już zeznawały w sądzie. Biegły psychiatra potwierdził, że ich zeznania są prawdziwe. Krzysztof H. usłyszał 6 zarzutów doprowadzenia do poddania się innej czynności seksualnej. Nie przyznał się i odmówił składania wyjaśnień.
- Jesteśmy w końcowej fazie postępowania, o ile podejrzany nie złoży wniosków dowodowych. Nie można też wykluczyć, że prokurator powoła biegłych z zakresu psychiatrii celem oceny poczytalności mężczyzny. Ale tutaj decyzja należy do śledczych - dodaje Stanisław Bar z opolskiej prokuratury.
Krzysztof H. ma dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju.