Na miejscu interweniowali policjanci oraz ratownicy medyczni. Poszkodowanym udzielono pomocy, po czym zostali oni przetransportowani do szpitala. Na szczęście rany nie były groźne.
"W jednym z mieszkań w Zdzieszowicach 39-letni mężczyzna wszczął awanturę ze swoimi domownikami. Po chwili agresor zaatakował swoją 64-letnią matkę oraz 45-letniego brata, raniąc ich nożem. Po całym zajściu mężczyzna uciekł z domu". – mówił Dominik Wilczek z krapkowickiej policji.
W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy. Miał ponad 2 promile w organizmie. Przyznał się do winy; ma policyjny dozór i zakaz zbliżania się do swych krewnych.
