Cały dramat rozegrał się w Nowy Rok w jednej z miejscowości w gminie Ujazd (pow. strzelecki). Przez godz. 2 w rejonie jednej z sal, gdzie trwała sylwestrowa zabawa, nieznany mężczyzna strzelił z broni palnej w powietrze. To zachowanie przeraziło uczestników imprezy, którzy postanowili powiadomić o wszystkim policję.
Na miejsce natychmiast skierowano patrole. Goście wskazali policjantom sprawcę, ten jednak nie miał zamiaru słuchać żadnych poleceń. Nie chciał się zatrzymać ani położyć na ziemię, dlatego został obezwładniony. Podczas sprawdzenia ujawniono przy nim broń palną wraz z amunicją. Pistolet miał podpięty magazynek, a także nabój wprowadzony do komory nabojowej.
Agresorem okazał się był 46-letni mieszkaniec gminy Ujazd. Po sprawdzeniu go w policyjnych systemach informacyjnych okazało się, że nie posiada pozwolenia na posiadanie broni. Jednostka broni jaką się posługiwał wraz z dwoma magazynkami i amunicją została zatrzymana przez funkcjonariuszy – mówi mł. asp. Dorota Janać, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Opolskich.
Policjanci przypuszczają, że 46-latek wystrzelił z broni, bo nie został wpuszczony na zamkniętą imprezę sylwestrową. Mężczyzna został zatrzymany i przebadany alkomatem. Miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu, a na następny dzień został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut posiadania broni palnej i amunicji bez wymaganego pozwolenia. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 8 lat więzienia.