To pierwsze w historii Mistrzostwa Świata w futsalu kobiet. W meczu otwarcia Polki zmierzą się z gospodyniami imprezy, a cel minimum to wyjście z grupy.
„Wierzę w to, że nie ma rywala, z którym byśmy sobie nie poradziły. To już są mecze mistrzowskie – tutaj dyspozycja jednego dnia potrafi naprawdę zmienić bardzo dużo, więc nikogo nie można lekceważyć” – mówiła Andżelika Dąbek, reprezentantka Polski w futsalu kobiet.
W fazie grupowej Polki zmierzą się jeszcze z ekipą z Argentyny w poniedziałek 24 listopada, a trzy dni później z Marokiem. W turnieju gra 16 reprezentacji z całego świata, podzielonych na cztery grupy, z których do ćwierćfinałów awansują po dwie najlepsze drużyny. Pierwszy gwizdek już o 13:30. W lidze Andżelikę zobaczymy dopiero 13 grudnia w starciu z drużyną z Częstochowy. Rolnik Biedrzychowice–Głogówek zajmuje obecnie 7. miejsce w tabeli ekstraligi kobiet.