Interwencja policji w Kluczborku. Do nieprzytomnego 87-latka doprowadziła ich stłuczka na parkingu

2025-12-08 18:48

Policjanci z Kluczborka uratowali życie 87-letniego mieszkańca powiatu, którego znaleźli nieprzytomnego w jego domu. Do zdarzenia doszło 4 grudnia 2025 roku, a wszystko zaczęło się od rutynowego zgłoszenia dotyczącego uszkodzenia samochodu na parkingu. To właśnie policyjna intuicja i determinacja w wyjaśnieniu pozornie błahej sprawy doprowadziły do ocalenia seniora.

Policjanci uratowali 87-latka

i

Autor: policja Kluczbork/ Materiały prasowe

Interwencja w Kluczborku. Wszystko zaczęło się od stłuczki na parkingu

Wszystko rozpoczęło się w czwartek, 4 grudnia, kiedy patrol drogówki z Komendy Powiatowej Policji w Kluczborku podjął interwencję w sprawie niewielkiego uszkodzenia pojazdu. Dzięki analizie nagrań z monitoringu policjanci szybko ustalili numer rejestracyjny samochodu, który mógł brać udział w zdarzeniu. Funkcjonariusze udali się pod ustalony adres zamieszkania właściciela auta, aby wyjaśnić okoliczności kolizji. Po przybyciu na miejsce nikt jednak nie otwierał drzwi, a krótka rozmowa z sąsiadami nie wniosła nic nowego do sprawy.

Policyjna intuicja doprowadziła do dramatycznego odkrycia

Mimo braku kontaktu policjanci odjechali, jednak sytuacja nie dawała im spokoju i czuli, że coś może być nie w porządku. Kierując się przeczuciem, postanowili po chwili wrócić na posesję i sprawdzić ją raz jeszcze. Ta decyzja okazała się kluczowa dla życia 87-latka, ponieważ tym razem ich uwagę przykuły uchylone drzwi prowadzące do piwnicy. W środku funkcjonariusze znaleźli leżącego na ziemi, wyziębionego i nieprzytomnego mężczyznę, przygniecionego przez ciężki regał.

Błyskawiczna pomoc uratowała życie 87-latka z Kluczborka

Policjanci bez chwili wahania przystąpili do działania, udzielając mężczyźnie pierwszej pomocy i jednocześnie wzywając na miejsce zespół ratownictwa medycznego. Jak się później okazało, regał przewrócił się na seniora, gdy ten próbował rozpalić w piecu. Po przyjeździe karetki 87-latek został bezpiecznie przekazany pod opiekę ratowników, a następnie trafił do szpitala w Kluczborku. Według opinii lekarzy, gdyby pomoc nie nadeszła tak szybko, mężczyzna najprawdopodobniej nie przeżyłby tej nocy.

Źródło: Policja.pl