Matka zostawiła roczne dziecko w rozgrzanym samochodzie
Dramat rozegrał się w poniedziałek 8 lipca około południa na parkingu przez galerią handlową w Kluczborku. Przechodząca obok samochodu kobieta usłyszała płacz małego dziecka. Spojrzała przez szybę do środka i zobaczyła, że w foteliku niemowlak.
W pobliżu nie było widać jego rodziców, a temperatura był bardzo wysoka, więc zmartwiona kobieta postanowiła wezwać ochronę obiektu. Mimo komunikatów ogłaszanych przez pracowników galerii nikt nie przyszedł na parking. W końcu jeden z ochroniarzy zdecydował się na radykalny krok. Mężczyzna wybił kluczem szybę w aucie i wyjął rozgrzane dziecko na zewnątrz. Na miejsce wezwano policję i pogotowie.
Dzielnicowi rozpoczęli poszukiwania opiekunów dziecka. Kilkanaście minut przed godz. 13 na parkingu pojawiła się zdenerwowana, młoda kobieta. Służbom wyjaśniła, że poszła tylko kupić sobie spodnie.
Nieodpowiedzialna matka nie uniknie konsekwencji. Wkrótce odpowie przed sądem za narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za popełnione przestępstwo będzie jej grozić kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.(PAP)
Listen on Spreaker.