Miłośników starych komputerów i gier sprzed kilku dekad nie brakuje i w każdy weekend zjawiają się tłumy. Tym większe, że od początku działalności do muzeum wchodzi się za darmo. A w miejskich przewodnikach i ulotkach turystycznych - cisza.
Wielokrotnie zabiegałem o to, żebym gdzieś tam się pojawił... Nie to nie. Ci ludzie, którzy przychodzą, dają mi mnóstwo energii i to oni są zdziwieni, że takiego miejsca nie promuje nikt, poza mną i odwiedzającymi. Widocznie tak ma być. I jestem za to wdzięczny moim gościom.
- mówił Arkadiusz Bronowicki, właściciel muzem
Arkadiusz Bronowicki odebrał nagrodę marszałka za działalność społeczną, a także certyfikat na najlepszy produkt turystyczny. Niestety, na nagrodach się skończyło. Muzeum możecie wesprzeć zatem sami- na internetowej zbiórce. Będzie chociaż na część rachunków...
I w weekend możecie wpaść na Łangowskiego, by zobaczyć Amigę, Commodore, Atari czy Spectrum. Ale też jedyny na świecie polski komputer Jantar. Zobaczyć, ale i zagrać w kultowe gry sprzed kilku dekad. Bo to jest takie muzeum, gdzie eksponatów można dotykać.