Piłka nożna

Odra Opole tylko zremisowała z Zagłębiem Sosnowiec. "Niedosyt"

Faworyzowana Odra Opole zremisowała 1:1 z Zagłębiem Sosnowiec w wyjazdowym meczu 1. ligi. Trener, zawodnicy i kibice z Opola oraz zaprzyjaźnionej Polonii Bytom, którzy wspierali piłkarzy mogli czuć spory niedosyt. i wielki zawód. Remis z kandydatem do spadku jest bolesny.

Odra Opole - Zagłębie Sosnowiec

Miała być pozytywna reakcja i odbudowa zespołu po przegranej u siebie z Wisłą Kraków, a zakończyło się wstydliwym remisem z murowanym kandydatem do spadku z 1 . ligi Zagłębiem Sosnowiec. Odra Opole zamiast piąć się w górę ligowej tabeli i walczyć o Ekstraklasę grzęźnie w środku stawki.

Czujemy niedosyt. Nie potrafimy zrobić tego, co robią inne drużyny. Gdy wygrywamy 1:0 nie potrafimy zagrać na zero z tyłu i tracimy bramkę - mówił na pomeczowej konferencji trener Adam Nocoń.

Piłkarzom Odry wsparcia udzielali kibice, którzy przyjechali z Opola oraz zaprzyjaźnieni kibice Polonii Bytom. W 31. minucie Maksymilian Rozwandowicz strzelił bramkę samobójczą i Odra prowadziła. Kibice nie żałowali gardeł, lecz ostatecznie zwycięstwa nie udało się dowieźć do końca meczu. W 73. minucie Hubert Matynia wyrównał i spotkanie zakończyło się remisem 1:1, który można uznać za porażkę.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z MECZU

Tak grali piłkarze i kibicowali kibice