Kilka dni temu policjanci z Opola, wykonując czynności na terenie gminy Ozimek, byli świadkami niebezpiecznej sytuacji. Przejeżdżając przez osiedle, zauważyli małe dziecko siedzące na oknie z nogami wystającymi na zewnątrz. Było to na pierwszym piętrze bloku wielorodzinnego.
- Kryminalni natychmiast zareagowali. Kiedy udali się do mieszkania, drzwi tworzyła im 35-latka. W środku było kilkutygodniowe niemowlę i niespełna 8-latnia córka. Kryminalni natychmiast polecili matce, aby zdjęła dziecko z okna. Matka była trzeźwa, a policjantom tłumaczyła, że miała trzylatkę "na widoku" - informuje zespół prasowy KMP Opole.
Sprawa trafi do Sądu Rodzinnego.
- Od tragedii było o włos. To skrajny przypadek nieodpowiedzialności i braku wyobraźni dorosłych - komentuje policja.
![Ozimek. Trzylatka siedziała na parapecie w bloku. Matka: miałam ją na oku](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-NX9A-LQPy-zCbX_ozimek-trzylatka-siedziala-na-parapecie-w-bloku-matka-mialam-ja-na-oku-664x0-nocrop.jpg)
i