Pomysł ograniczenia sprzedaży alkoholu w Opolu rozpala emocje mieszkańców

2025-09-16 11:23

W weekend w mediach społecznościowych Klubu Radnych Arkadiusza Wiśniewskiego i prezydenta Opola - Arkadiusza Wiśniewskiego pojawił się taki pomysł. Szybko wywołał burzliwą dyskusję, zarówno w Internecie i na opolskich ulicach.

Alkohol

i

Autor: Pixabay/ CC0 1.0 Alkohol
  • Opolscy radni ogłosili pomysł na ograniczenie sprzedaży alkoholu w Opolu. 
  • Nie wiadomo kiedy i czy będzie on wprowadzony w życie. 

Pomysł ograniczenia sprzedaży alkoholu w Opolu rozpala emocje. Przede wszystkim pod postami radnych, którzy zaproponowali to rozwiązanie. Jak podkreślają w trosce o bezpieczeństwo Opolan. 

- Widzimy, że coraz więcej problemów mamy z zakłócaniem porządku, z dysponowaniem zespołów ratowniczych, mamy zapchane SOR-y osobami, które spożywają alkohol. Potrzebujemy też dialogu z przedsiębiorcami, bo przecież chcemy żeby handel w naszym mieście normalnie funkcjonował - mówi Jacek Kasprzyk, przewodniczący Klubu Radnych Arkadiusza Wiśniewskiego. 

Ograniczenie sprzedaży alkoholu w Opolu mogłoby obowiązywać nie tylko w ścisłym centrum. Radni klubu prezydenta miasta myślą też by zakaz obowiązywał w sklepach nie tylko w nocy, ale i we wczesnych godzinach porannych. 

- Badania pokazują, że często sprzedaż alkoholu jest bardzo popularna od godziny 6tej do 9tej. Później następują różne problemy wokół tego lokalu. Musimy rozważyć jakie są rozwiązania prawne w związku z takimi ograniczeniami. Musimy zobaczyć czy da się wprowadzić ograniczenia czasowe dla danego punktu sprzedaży - tłumaczy Jacek Kasprzyk, przewodniczący Klubu Radnych Arkadiusza Wiśniewskiego. 

Radni zapowiadają konsultacje nie tylko z przedsiębiorcami ale też ze strażą miejską, policją i oczywiście z samymi mieszkańcami.

Co na ten temat sądzą Opolanie? 

- Jeżeli chodzi o to ograniczenie, to ono nic nie zmieni. - Zmniejszy się ilość osób nietrzeźwych. - Wydaje mi się, że jeśli ktoś będzie chciał kupić alkohol to i tak to zrobi, ale wcześniej. Więc czy to coś zmieni? - Wydaje mi się, że to może być dobry pomysł, zwłaszcza, że spożycie alkoholu w Polsce i tak już jest za wysokie. - Na pewno zwiększy się bezpieczeństwo, nie raz jeżdżę autobusami miejskimi w nocy, są tam też osoby nietrzeźwe, zaczepiają ludzi, po prostu się boję. - Nie raz osoby nietrzeźwe krzyczały w moją stronę, na szczęście na krzykach się kończyło, ale i tak strach jest iść samej przez ulicę w pewnych godzinach - mówią Opolanie. 

Opolanie będą mogli się wypowiedzieć się w tej sprawie podczas konsultacji społecznych, które prawdopodobnie ruszą w listopadzie. Prawdopodobnie, bo żadne decyzje jeszcze nie zapadły. Pomysł "ujrzał światło dziennie" w miniony weekend.

Opole Radio ESKA Google News