Przygód sternika z Odry ciąg dalszy. 44-latek ponownie zatrzymany za pracę pod wpływem alkoholu
Operator promu w Zdzieszowicach ponownie został zatrzymany na gorącym uczynku. Mężczyzna przewoził ludzi pod wpływem alkoholu. Warto przypomnieć, że w marcu 2025 roku został zatrzymano za to samo przewinienie.
Zdzieszowice. Sternik pod wpływem alkoholu przewoził ludzi
W maju 2025 roku policjanci z Krapkowic otrzymali zgłoszenie o leżącym na ławce mężczyźnie. Zawiadomienie złożyła straż miejska, która jako pierwsza została wezwana na miejsce.
Patrol, który przyjechał na miejsce, wykonał badanie alkomatem. 44-latek miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Jak się okazało, był operatorem promu na trasie Zdzieszowice-Mechnica-Zdzieszowice - informuje Komenda Powiatowa Policji w Krapkowicach.
Mieszkaniec województwa podkarpackiego pod wpływem alkoholu kierował promem. Tłumaczył, że alkohol spożywał w czasie przerwy, po czym zasnął. Na szczęście i tym razem w wyniku nieodpowiedzialnego zachowania 44-latka, nikomu nic się nie stało. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Warto przypomnieć, że w marcu 2025 roku ten sam mężczyzna został zatrzymany również w stanie nietrzeźwości. 44-latek pod wpływem alkoholu również wtedy transportował ludzi promem.
QUIZ. Rzeki przepływające przez polskie miasta. Sprawdź, ile zdobędziesz punktów!
Pytanie 1 z 10
Przez Olsztyn przepływa...