Dorzucili się mieszkańcy i przedsiębiorcy. A zaczęło się od apelu samych ratowników.
To tak z porywu serca. Zobaczyliśmy, że nasi ratownicy z bazy karetek w Praszce i Dobrodzieniu potrzebują pralko-suszarek, masek i rękawiczek. Dlatego postanowiliśmy zrobić akcję i przyjąć wpłaty od darczyńców z terenu Praszki. I tak nam się udało!
- mówi Agnieszka Nowałka z ZHP w Praszce
W ciągu weekendu udało się zebrać prawie 4000 zł. Strażacy z OSP zawieźli sprzęt do dobrodzieńskich ratowników, zamówione są również środki ochronne. Wcześniej podobne urządzenia dzięki WOŚP trafiły do bazy w Praszce.
Było bardzo dużo darczyńców. Do pomagania zgłosiła się nasza praszkowska WOŚP, straż pożarna oraz mieszkańcy. Także ruszyliśmy do boju. Bardzo mi się podoba, że tak wszyscy odpowiedzieli.
- dodaje Agnieszka Nowałka.
Równocześnie trwała zbiórka na defibrylatory, jeden udało się już kupić. Harcerze z Praszki prowadzą też pomoc dla osób starszych, pomagają w zakupach, a nawet dla najmłodszych przygotowali lekcje online.