Tężnia na opolskiej Malince jest już prawie gotowa. Zostały ostatnie przygotowania i już jutro (01.04) w Prima Aprilis, Opolanie znów będą mogli tam odetchnąć pełną piersią. I tak aż do wczesnej jesieni. Oczywiście - za darmo. Najważniejsze, by prawidłowo korzystać z solanki i jej nie próbować.
- Korzystajmy śmiało z inhalacji. Jest dostępna dla każdego. Kusi, by przebiec się po drewnianym podeście bądź dotknąć tarninowych gałęzi. Nie jest to wskazane. Najlepszy leczniczy efekt zyskamy stojąc metr od tej ściany z gałązkami. Podobny jakbyśmy mieli np. ich dotykać bądź kosztować tego jak smakuje ta solanka - mówi Adam Leszczyński z opolskiego ratusza.
Tężnia będzie czynna codziennie od 8:00 do 21:00. Oprócz dni kiedy to będzie zamykana na przerwę technologiczną. Tak, by serwisanci mogli tam wymienić solankę, dokładnie oczyścić gałęzie i zdezynfekować zbiornik.
- Jeśli chodzi o funkcjonowanie tej tężni, to podobnie jak w latach poprzednich, to co 3-4 tygodnie będą przerwy technologiczne. Wszystko po to, by miała swoje lecznicze walory. Bo nie sztuką jest dolewać tam zwykłej wody i rozpylać ten aerozol. Chodzi o to, by miało to faktycznie zbawienny skutek dla naszych górnych dróg oddechowych - dodaje Adam Leszczyński z opolskiego ratusza.
Przypomnijmy, że regularne inhalacje przy tężni solankowej pomagają w leczeniu przewlekłego kaszlu, zatok, migren i nerwicy.
Konstrukcja na ul. Tarnopolskiej w Opolu ma 31 metrów długości, ponad 4 metry szerokości i 8 metrów wysokości. I jest największym takim obiektem w województwie opolskim.
