Do tragicznego wybuchu doszło podczas remontu domu w Chrząstowicach w województwie opolskim. Zginęły dwie osoby. Jedna z ofiar śmiertelnych to pracownik, drugą jest lokator. Trzem kolejnym osobom lekarze udzielili pomocy psychologicznej ze względu na duży stres. Jedna z najciężej rannych osób została przewieziona do szpitala, gdzie przebywa do chwili obecnej.
Co wybuchło w domu w Chrząstowicach
Służby do wybuchu w remontowanym budynku jednorodzinnym na ulicy Olimpijczyków w Chrząstowicach zostały wezwane we wtorek ok. godz. 15. Początkowo podejrzewano wybuch gazu, jednak wkrótce okazało się, że to nie gaz był przyczyną tragedii.
Jak powiedział rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Opolu, ze wstępnych ustaleń wynika, że wybuch "może mieć związek z pompą ciepła, która była w tym domu".
Zobacz zdjęcia
Na miejscu okazało się, że do wybuchu doszło w czasie prowadzenia prac serwis instalacji ogrzewania - mówi starszy kapitan Paweł Kolera, zastępca dowódcy JRG nr 1 w Opolu.
Na miejscu pracowało dziewięć jednostek straży pożarnej, włącznie z jednostkami OSP.
Policja wraz z prokuraturą ustala obecnie, dlaczego doszło do wybuchu w Chrząstowicach.
Do wypadków w trakcie obchodzenia się z pompą ciepła dochodzi bardzo rzadko.
Wybuch w trakcie prac serwisowych związanych z montażem, czy też testowaniem pompy ciepła zdarza się bardzo rzadko. Dwa lata temu w Rudzie Strawczyńskiej doszło do wybuchu gazu przy pompie ciepła. W tamtym przypadku serwisant został jedynie poparzony.
W zeszłym roku natomiast pompa wadliwie wykonane podłączenie instalacji elektrycznej do pompy ciepła spowodowało pożar budynku jednorodzinnego w Dzierzbinie w województwie wielopolskim.