Po jednej z nich będzie oprowadzał sam autor - Łukasz Prus- Niewiadomski. Rzutniki i projektory sprawią, że każdy będzie miał wrażenie, jakby był w środku Galerii
Wystawa jest multimedialna. Gdyby teraz wejść do Galerii, to są w niej puste ściany. Wystawa polega na tym, że z różnych elektronicznych nośników i rzutników, całe ściany zapełniają się pracami autora.
- mówi Anna Potocka, dyrektorka galerii
Internet wykorzystuje też w swojej wystawie Maria Bitka, której prace można zobaczyć w Galerii Aneks. Tym razem na żywo, bo ta znajduje się na zewnątrz i wszystko widać przez szklane drzwi. Jednak elementem dodatkowym wystawy będą maile, które można wysyłać do artystki, a ona na nie odpowie.
Poprzez maile artystka będzie nam przekazywała różne treści. To też jest nowa forma kontaktu z naszym odbiorcą. Będą to mailowe sprawozdania artystki z różnych przykrych i zaskakujących rzeczy, odosobnienia i izolacji.
Galeria przygotowuje też konkurs dla najmłodszych. Również za pośrednictwem internetu. Nagrodzone i wyróżnione prace dzieci zobaczą na stronie galerii. A wyzwanie jest wyjątkowe. Trzeba wymyślić, jak wygląda "Energetyczny Śmieszkowiec"