Ponad 30 % z nich to osoby z wyższym wykształceniem.
„Kryzysem bezdomności są objęte osoby o różnym poziomie wykształcenia. Mieliśmy w ośrodku dla osób bezdomnych profesorów uniwersyteckich, doktorów, mieliśmy też dziennikarza, który się pogubił, a nawet jednego bardzo ważnego urzędnika państwowego”. – mówiła Małgorzata Kozak z opolskiego MOPR-u.
W noclegowni na Popiełuszki mają jeszcze około 30 wolnych miejsc. Można też przyjść do ogrzewalni. Można tam napić się ciepłej herbaty, zjeść zupę i przenocować. Bezdomni mogą też liczyć na ciepły posiłek w Domu nadziei; wolontariusze mają tam też ciepłą odzież i koce. Mogą też przychodzić do łaźni Caritasu na Szpitalnej. A jeśli ktoś chce im przekazać odzież, to Caritas prosi o spodnie, ciepłe kurtki, swetry i bieliznę.