Centrum Obsługi Cudzoziemców w Opolu jest przeciążone

2025-11-21 15:40

Urzędnicy z opolskiego Centrum Obsługi Cudzoziemców są przeciążeni. Na jednego urzędnika przypada kilkaset spraw. I brakuje dodatkowych rąk do pracy, a także pieniędzy z rządu na zatrudnienie dodatkowych osób.

Dokumenty

i

Autor: Pixabay/ CC0 1.0 Dokumenty

Obcokrajowcy miesiącami czekają na załatwienie w opolskim Centrum Obsługi Cudzoziemców kart pobytu i pozwoleń na pracę. Urząd wojewódzki tłumaczy, że brakuje im rąk do pracy i pieniędzy z rządu na dodatkowe etaty. A bez nich nie mogą nic zrobić. 

- W 2023 roku średnia ilość spraw w Polsce przypadająca na jednego urzędnika wynosiła 227, podczas gdy w województwie opolskim już wtedy było 615. W ubiegłym roku sytuacja się nie poprawiła, bo w Polsce było ponad 300 spraw przypadających na jednego urzędnika, a na Opolszczyźnie już ponad 700. Nasze województwo tutaj od dawna odstaje. I to nie dlatego, że nagle przyjechało więcej imigrantów. To są po prostu wieloletnie zaszłości, którymi należało się dawno zająć. A bez pieniędzy i zgody rządu nie możemy zatrudnić dodatkowych osób, żeby choć trochę wspomóc naszych pracowników i cudzoziemców, którzy bez pozwoleń nie mogą legalnie pracować i czekają - tłumaczy Piotr Pośpiech, wicewojewoda opolski. 

Nasza reporterka była w urzędzie i rozmawiała z cudzoziemcami. 

- Jaką sprawę Państwo załatwiali? - Kartę Polaka. - Pozwolenie na pracę. - Jak długo czekali Państwo na te papiery? - U mnie sprawa szybko się rozwiązała, bo czekałam 2,5 miesiąca. - Cały czas czekam. Muszę jeszcze donieść kilka dokumentów. - 2 miesiące i wszystko jest załatwione. - Chciałbym pracować legalnie na Opolszczyźnie. I na to pozwolenie czekałem około 45 dni. Dłużej czekałem na kartę pobytu, bo 2 lata - mówili naszej reporterce cudzoziemcy. 

Ale jak się okazuje część spraw wydłuża się również z winy samych klientów urzędu- po prostu nie przynoszą wszystkich potrzebnych dokumentów.

Opole Radio ESKA Google News