Zadanie nie do wykonania
Organizacja jarmarku wielkanocnego w reżimie sanitarnym jest ponad sily muzealników. Po raz kolejny Opolanie w niedzielę palmową nie ustawią się w kolejkach przed straganami w bierkowickim skansenie. Nie da się zapanować nad wszystkim - słyszymy w muzeum.
Jak zrobić by przy poszczególnych stoiskach twórców ludowych i rzemieślników nie było pięciu, ośmiu czy dziesięciu osób, które chciały by w tym samym czasie koniecznie coś zobaczyć, kupić i zachować przy tym dystans. Gastronomia - w ogóle teraz nie wchodzi w rachubę. Co prawda można teraz sprzedawać na wynos. Ale... co to teraz znaczy na wynos?
- Jarosław Gałęza, dyrektor Muzeum Wsi Opolskiej
W zamian więcej zwiedzania
Muzealnicy już myślą jak wynagrodzić opolanom brak świątecznego jarmarku. W planie jest zorganizowanie dodatkowych weekendów do zwiedzania skansenu. Być może w połączeniu z pokazem sztuki ludowej.
To jednak dopiero przymiarki. Konkrety mamy poznać już wkrótce. Muzeum jednak nie ma zamiaru się zamykać. Na razie. Można wpaść i pospacerować między historycznymi budynkami.
W ubiegłym roku Muzeum Wsi opolskiej odwiedziło o połowę mniej gości niż w poprzednich latach. Nie było też lekcji muzealnych, w których w ciągu roku brało udział nawet 8 tysięcy uczniów.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!