Kamera stoi w namiocie, który pełni rolę śluzy wejściowej do budynku. Bezdotykowo sprawdza temperaturę osób wchodzących i może ostrzec przed gorączką.
- mówi Tomasz Ciecierski, rzecznik Politechniki.
Kamera nie zajmuje dużo miejsca i nie straszy swoim widokiem pacjentów. Dodatkowo jej obsługa jest łatwa, więc pracownicy szpitala muszą tylko wypatrywać na monitorze czerwonych plam, oznaczających podwyższenie temperatury.
- dodaje Tomasz Ciecierski z Politechniki Opolskiej.
Uczelnia wykorzystuje takie kamery na zajęciach na Budownictwie oraz Elektrotechnice. Ma jeszcze jedną i w razie potrzeby również ją wypożyczy lekarzom.