Opole: Pożar mieszkania przy ul. Batalionu Zośka 5 [ZDJĘCIA]

i

Autor: czytelnik SE.pl

Kilkudziesięciu opolan wciąż bez dachu nad głową po tragicznym pożarze na Armii Krajowej. Kiedy wrócą do mieszkań?

2022-01-03 15:07

Wciąż nie wiadomo, kiedy kilkudziesięciu mieszkańców bloku na opolskim osiedlu Armii Krajowej będzie mogło wrócić do domów. Po tragicznym czwartkowym (30.12) pożarze, w którym zginęły trzy osoby, w dziewięciopiętrowym budynku wciąż nie ma prądu ani gazu i nikomu nie wolno wchodzić do środka. Teraz trwają ekspertyzy nadzoru budowlanego.

Zaprószenie ognia mogło być przyczyną tragicznego pożaru w mieszkaniu w bloku na osiedlu AK w Opolu. Zginęły w nim 3 osoby. Z bloku w czwartek wieczorem trzeba było ewakuować mieszkańców jednego pionu; nie ma tam prądu i gazu. Kiedy będą mogli wrócić do swych mieszkań? Tego jeszcze nie wiadomo.

- Nadzór budowlany zadecydował o wyłączeniu pionu bloku. Udzieliliśmy pomocy mieszkańcom, którzy nie mogli wrócić do swoich mieszkań. Większość z tych osób znalazła schronienie u rodziny i znajomych, kilku zdecydowało się na mieszkanie w ośrodku "Szansa". Wszystkim zaoferowaliśmy również pomoc psychologiczną - mówi Daria Strąk z opolskiego ratusza.

Zapewniła także nas, że MOPR pomoże poszkodowanym w tym pożarze.

- Czekamy na decyzję, co dalej z budynkiem i jego mieszkańcami. Wciąż sprawdzamy zasoby lokalowe tak, żeby móc zapewnić im dach nad głową. Cały czas monitorujemy sytuację, żeby szybko reagować na zmieniającą się sytuację i jesteśmy do dyspozycji mieszkańców - dodaje Daria Strąk. 

Pożar w mieszkaniu na 4 piętrze dziesięciopiętrowego bloku na osiedlu Armii Krajowej wybuchł w czwartek po godz. 18.30. Strażacy walczyli z nim do północy. Potem pojawili się śledczy oraz biegły z zakresu pożarnictwa. Trwa też szacowanie strat. Prawdopodobną przyczyną było zaprószenie ognia.

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]!