Informacja o zakażonym koronawirusem uczniu dotarła do sanepidu w poniedziałek wieczorem. To uczeń klasy 2AS. Kwarantanną trzeba było objąć też 31 uczniów z tej samej klasy, oraz ich rodziny. Dodatkowo zakażony uczeń brał tez udział w dodatkowych zajęciach międzyklasowych. Tam miał kontakt z kolejnymi 8 osobami, które również są na kwarantannie.
Chodzi o to, że uczniowie mieli wspólne zajęcia. To są zajecia z matematyki, tak zwane rozszerzenia. Dlatego właśnie sanepid zdecydował, o tym aby część uczniów z innej klasy poddać kwarantannie. - Katarzyna Oborska-Marciniak, rzeczniczka opolskiego ratusza
Chory nauczyciel
Jak poinformował urząd miasta, na kwarantannie jest też jeden z nauczycieli LO 3. W tym przypadku sanepid nie objął kwarantanną pozostałych nauczycieli czy uczniów, z którymi mógł mieć kontakt. Jak dodaje Katarzyna Oborska-Marciniak - to dzięki zachowywaniu dystansu w szkole.
Zachowują dystans społeczny. Wyłączone są pierwsze ławki. Uczniowie są w pewnym oddaleniu od nauczyciela, a więc nie ma takiego bezpośredniego kontaktu. Ten dystans społeczny, po prostu jest zachowany. Nauczyciele są w tej części pod tablicą. Nawet kiedy uczniowie przychodzą do tablicy, zachowują dystans.
Uczniowie liceum nr 3 w Opolu pozostaną na kwarantannie prawdopodobnie do końca tygodnia. O ewentualnym jej przedłużeniu zdecyduje sanepid. Na razie wszyscy uczniowie czują się dobrze.