Straciliśmy zaufanie do trenera - tak zarząd Odry Opole tłumaczy zwolnienie Dietmara Brehmera. Władze klubu podkreślają, że na decyzję nie miały wpływ wyniki sportowe. Ostatnio drużyna zremisowała z Widzewem Łódź i wygrała z Zagłębiem Sosnowiec. O szczegółach jednak nie chcą mówić.
Z szacunku dla wykonywanej pracy trenera Brehmera w Odrze Opole nie będę się wypowiadał na temat zdarzeń, które wpłynęły na tę decyzję. Niestety, w pewnym momencie podjęliśmy przemyślaną decyzję, że nasze drogi powinny się rozejść.
- Tomasz Lisiński, prezes Odry Opole
Nie usłyszałem słowa "dziękuję"
Na konferencji, zwołanej przez byłego szkoleniowca Odry usłyszeliśmy o kulisach wtorkowej rozmowy z zarządem. Według słów trenera zarząd zarzucił mu brak kontaktu z drużyną, konflikt z piłkarzem Mateuszem Kuchtą, fakt ukarania rady drużyny i niekonwencjonalne zachowanie. Te argumenty trener nazwał karykaturalnymi i śmiesznymi. Mówi też, że wbrew temu co napisano w komunikacie, nie usłyszał podziękowań za swoją pracę.
Szkoleniowcem pierwszej drużyny został Piotr Plewnia. Dotychczasowy asystent Brehmera. Pierwszy mecz z nowym trenerem już w piątek. Odra zagra u siebie z Sandecją Nowy Sącz.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]