Zakażeni są również trzej pacjenci. Teraz szpital czeka na wyniki pozostałych testów i wtedy postanowi, co zrobi z oddziałem wewnętrznym.
Wszystko było dobrze, a tu jeden "strzał" i się pewne rzeczy zaczynają walić. Ciężko mi powiedzieć, czy to jest dopiero początek, ale mam nadzieję, że jeżeli w miarę szybko uporamy się z sytuacją na oddziale wewnętrznym, to już dalej to nie pójdzie.
- mówi Krzysztof Kuchczyński, prezes namysłowskiego szpitala.
Poprawia się za to sytuacja w szpitalu w Oleśnie. Zakład rehabilitacji znów przyjmuje pacjentów, a ginekologia ponownie ruszy we wtorek (6.10) . Oba oddziały trzeba było zamknąć tydzień temu, bo zakażonych było 29 pracowników.