- Gmina Nysa wciąż czeka na rządowe pieniądze na odbudowę po ubiegłorocznej powodzi.
- Na remont czekają m.in. place zabaw i boiska.
Gmina Nysa wciąż czeka na rządowe pieniądze na odbudowę po ubiegłorocznej powodzi. Pieniędzy brakuje na remont zniszczonych placów zabaw i boisk w Konradowej, Białej Nyskiej i Wyszkowie.
- Mamy pewną dyskusję z ministerstwem na temat stopnia zalania. Ministerstwo ma parę pytań i wątpliwości, które staramy się na bieżąco wyjaśniać. Myślę, że to jest kwestia kilku tygodni i otrzymamy środki na remont boisk - mówi Kordian Kolbiarz, burmistrz Nysy.
Gmina dostała za to rządowe dofinansowanie na remont zniszczonego przez powódź Bastionu św. Jadwigi. Budowlańcy odnawiają ściany, podłogę i zewnętrzne schody. Jak wszystko pójdzie dobrze to bastion będzie można ponownie otworzyć w przyszłym roku.
- Bastion św. Jadwigi jest położony w ścisłym centrum, w niecce. I jako jeden z pierwszych przyjął na siebie falę powodziową. Niecka szybko zapełniła się wodą. Było jej około kilku metrów. Musimy wytrzymać jeszcze kilka miesięcy i wróci SOWA i trasy podziemne - dodaje Kordian Kolbiarz, burmistrz Nysy.
Wróci też punkt informacji turystycznej, który od powodzi działa w innej części miasta.