Wyrok o odszkodowaniu dla Tomasza Komendy może zapaść jeszcze w tym roku. Opolski sąd okręgowy wysłał już stronom pisemne opinie biegłych. Wnioskował o nie Zbigniew Ćwiąkalski - pełnomocnik Komendy. Mają oni jednak prawo wnioskować o przesłuchanie ich przed sądem. A to może przedłużyć proces o kolejne tygodnie. A może i miesiące.
Jeśli strony nie będą chciały wysłuchać biegłych, to sąd wyznaczy w grudniu terminy ostatnich posiedzeń.
Przypomnijmy sąd skazał mężczyznę na 25 lat więzienia. Wyszedł na wolność po 18-stu latach, kiedy okazało się że jest niewinny.
Sprawa toczy się w opolskim sądzie, bo sam Tomasz Komenda nie chciał by wniosek o zadośćuczynienia rozpatrywał ten sam sąd, który prawie 20 lat temu niesłusznie skazał go na więzienie. Ze względu na dobro mężczyzny sprawa od początku toczy się za zamkniętymi drzwiami.