Opole Sails

i

Autor: Opole Sailing Team/Facebook Jacht Opole na morzu

WIADOMOŚCI

"Opole" dotrze aż do Norwegii

2025-05-21 12:30

Tym razem załoga jachtu chce dopłynąć do najbardziej wysuniętego na północ skrawka Europy - przylądka NordKapp. A jeśli się uda - to i nawet do Wyspy Niedźwiedziej.

Jacht "Opole"po raz kolejny wypłynie na otwarte morza i oceany. Tym razem załoga chce dotrzeć do Norwegii i najbardziej wysuniętego na północ skrawka Europy - przylądka Nordkapp. A jeśli się uda to i nawet do Wyspy Niedźwiedziej. Wszystko zależy od pogody. 2 szczęśliwców może dołączyć do wyprawy, ale już na polskich wodach. Żeby to zrobić trzeba opisać żeglarzom wymarzoną wyprawę .

- Do regulaminu konkursu wpisaliśmy taki wymóg, że osoba, która się zgłosi musi mieć patent żeglarski lub była przynajmniej na jednym morskim rejsie. Nie każdy nadaje się na morze. To jest trudne. Dużo osób choruje. Jest też ryzyko, że osoby, które nie mają żadnego doświadczenia w żeglarstwie mogą sobie popsuć rejs - tłumaczy Andrzej Kopytko, organizator rejsu i kapitan wyprawy.

Zgłoszenia trzeba wysłać do 3-go czerwca.

Załoga jachtu wyruszy z Gdańska już pod koniec maja. I jak mówią - ich łódź jest gotowa na wszystko.

- Łódka jest przygotowana. Szykujemy ją z sezonu na sezon. Poprawiamy i wymieniamy co się da. W tym roku wymieniliśmy roler, żagle, elektronikę, dołożyliśmy akumulator. Wiele rzeczy wskazuje na to, że możemy być spokojni o jacht - mówi Andrzej Kopytko, organizator rejsu i kapitan wyprawy.

Jacht "Opole" chce przekroczyć koło podbiegunowe. I popłynąć dalej na północ w stronę Norwegii i przylądka Nordkapp. Przygotowania są na ostatniej prostej. Żeglarze są gotowi na każde ryzyko, które przyniosą norweskie wody.

- Skał i fiordów jest bardzo dużo. Biorąc pod uwagę członków załogi i telefony to nie widzę tutaj wielkiego ryzyka. Bardziej grozi nam zderzenie się z wielorybem. To już prędzej niż ze skałą - dodaje Andrzej Kopytko, organizator rejsu i kapitan wyprawy.

Trasa to ok. 3 tys mil morskich. . Żeglarze będą płynąć przez Szwecję, Danię, aż do Stavanger. Do portów też mają zawinąć, by chwilę odpocząć na lądzie i tam promować Opole. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w Gdańsku będziemy mogli ich przywitać 7mego sierpnia.

Opole Radio ESKA Google News