Do spełnienia marzeń o rowerowych wycieczkach brakuje tylko rowerów... Dlatego Dom Nadziei prosi o pomoc i przekazywanie im starych jednośladów.
To będzie dla bezdomnych dobrze spędzony czas
- mówi Mariusz Pawlita, koordynator Domu Nadziei.
Potrzebne jest około 20 sprawnych rowerów. Można też przynosić pompki, dzwonki i lampki rowerowe.
Bezdomni nie wykonają skomplikowanej naprawy roweru
Na pierwszą wycieczkę bezdomni chcieliby wyjechać 19 czerwca. I zamierzają jeździć co najmniej cztery godziny.