Jak duże są straty branży hotelarskiej na Opolszczyźnie na razie nie wiadomo. Przez brak ruchu turystycznego w ostatnich miesiącach niektórzy stracili nawet kilkaset tysięcy złotych. Do tej pory jednak żaden z nich nie ogłosił upadłości.
Sporym obciążeniem budżetów hoteli są wypłaty pracowników. Jednak niewielu właścicieli opolskich hoteli zdecydowało się na zwolnienia.
W coraz lepszej kondycji są za to gospodarstwa agroturystyczne. Bo to tam najczęściej meldowali się turyści.