- Na parkingach przy opolskich cmentarzach brakuje już miejsc parkingowych.
- Kierowcy próbują wjeżdżać samochodem na największy cmentarz w Opolu.
Opolscy kierowcy wciąż próbują wjeżdżać na największy cmentarz na Półwsi w Opolu. Bo coraz trudniej o miejsce parkingowe w pobliżu bramy. Zakład Komunalny apeluje by tego nie robić, bo auta niszczą cmentarne alejki i stwarzają zagrożenie.
- Zdarza się, że idzie kondukt pogrzebowy, a pomiędzy ludźmi w kondukcie próbuje manewrować samochód. Takie sytuacje, na szczęście zdarzają się już rzadko, ale wciąż się zdarzają. Jest grupa niezadowolonych osób, która mówi nam, że przecież kiedyś tak mogli robić. Kategorycznie tego zabraniamy, dlatego bramy są teraz zamknięte dla samochodów, można tam tylko przejść na nogach - mówi Katarzyna Oborska-Marciniak, wiceprezes Zakładu Komunalnego w Opolu.
Na teren cmentarza mogą wjeżdżać tylko służby i osoby niepełnosprawne.
Osoby starsze czy z problemami w poruszaniu się mogą na miejscu skorzystać z darmowej parkowej taksówki. Melex ma swój przystanek koło pętli. Wystarczy zadzwonić.
Na największy cmentarz w Opolu od dziś (środa) jeździ już więcej autobusów miejskich.
- Linie 9, 8 i 28 to te, które jeżdżą codziennie na cmentarz. One już kursują częściej, od 9 do 17 jeżdżą średnio co 6 minut. Dodatkowo linia numer 13 już jeździ w okolicach cmentarza - mówi Ewelina Laxy z opolskiego MZK.
W sobotę (01.11) z pętli na Półwsi autobusy mają wyjeżdżać nawet co 2 minuty.