Opolscy logistycy zabezpieczają wschodnią granicę kraju. Ponad 20 żołnierzy z 10. brygady logistycznej dba o zaplecze armii, takie jak: miejsce na nocleg cz magazyny żywności. Niewykluczone, że na granicę z Białorusią pojedzie ich więcej. Na razie jednak takich rozkazów nie ma.
- Jeśli zmieni się sytuacja i nasi przełożeni uznają, że trzeba zwiększyć zaangażowanie wsparcia logistycznego na granicy, to 10. opolska brygada jest oczywiście w gotowości do realizacji tego dodatkowego wsparcia - kpt. Piotr Płuciennik, oficer prasowy 10. brygady.
Polecany artykuł:
Opolscy żołnierze na granicy polsko-białoruskiej. Czym się zajmują?
Rolą żołnierzy z Opola jest dbanie o zaopatrzenie i zaplecze armii. Opolscy wojskowi zajmują się między innymi transportem żywności od producentów. Postawili także magazyn, chłodnię czy kasyno polowe, w którym pełniący służbę na granicy mogą spożywać posiłki. Ich zadaniem było też umieszczenie przy granicy baraków mieszkalnych.
Na razie przy granicy z Białorusią jest ich 20. Nie ma jednoznacznej informacji, kiedy mieliby wrócić do jednostki.
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Stan wyjątkowy
Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Pod koniec września Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.
Sytuacja bardzo zaostrzyła się tydzień temu, gdy przy przejściu w okolicach Kuźnicy zgromadziła się grupa migrantów. Chcą za wszelką cenę przejść na polską stronę. Według MSWiA, przy całej długości granicy może być nawet kilka tysięcy osób.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!