Opolska katedra będzie otwarta już 20 grudnia. O ile budowlańcy i firmy sprzątające wyrobią się z wszystkimi pracami. Trzeba jeszcze ustawić odrestaurowane ławki, ołtarz oraz ekspozycję z odkryciami archeologów z ostatnich 3 lat.
- Będzie można zobaczyć słynne służki, czyli te ozdobienia filarów. Udostępnimy też turystom kryptę Biskupów Opolskich. Była do tej pory zamknięta, ale teraz została wyremontowana. Odkryliśmy też inne krypty. Będą zasłonięte szklanymi płytami, przez które będzie można zobaczyć jak wyglądają. Katedra, po ponad 3 latach, ma w końcu wyremontowaną posadzkę. Przed nami jeszcze dużo prac sprzątających. Po tych wszystkich pracach pojawiło się bardzo dużo pyłu i kurzu. A potem będziemy musieli na nowo zaaranżować prezbiterium. Będzie wyglądało inaczej, ale na razie nie chcę mówić jak. Pozwólmy się zaskoczyć - mówi ks. Joachim Kobienia, rzecznik opolskiej kurii.
Odkryte kilka miesięcy temu klatki schodowe, prowadzące do wież, będą zakryte płachtą z grafiką pokazującą jak wyglądają. Będzie też można zobaczyć m.in. obrysy pierwotnego kościoła, który był w tym miejscu.
- Przygotowujemy się, ale to jest pieśń przyszłości, na stworzenie trójwymiarowej multimedialnej wystawy. Na tle katedry pokażemy jak wyglądał pierwotny kościół, który tutaj był - tłumaczy ks. Joachim Kobienia.
Ale kiedy trójwymiarowa wystawa będzie w katedrze? Nie wiadomo.
Dodajmy, że podczas remontu katedry, ponad 100letnie organy uległy zniszczeniu. Dlatego na uroczystym otwarciu świątyni, 20 grudnia, usłyszymy inne organy.
- Instrument wymaga bardzo gruntownego remontu. Organomistrze zdecydują co i w jaki sposób będzie odnawiane. Są ściśle zintegrowane z budynkiem katedry, dlatego będzie trzeba je rozebrać i wywieźć do naprawy - tłumaczy ks. Joachim Kobienia.
Przypomnijmy, że katedra jest zamknięta od sierpnia 2022 roku. Początkowo z powodu remontu posadzki, ale odkryła ona pozostałości kościoła, na którym świątynia powstała. I budowlańców zastąpili archeolodzy.