- Opolska straż miejska od rozpoczęcia "sezonu na grilla" interweniowała już kilkadziesiąt razy.
- Niektóre interwencje zakończyły się mandatem.
- Gdzie w Opolu nie można rozpalać ogniska?
Opolska straż miejska interweniowała już kilkadziesiąt razy w sprawie ognisk w niedozwolonych miejscach. Ponad 20 interwencji zakończyło się mandatem. A można stracić nawet 500 zł.
- Grillowanie wiąże się często z zaśmiecaniem, spożywaniem alkoholu, a wiadomo, że nie wszędzie można ten alkohol spożywać. Bardziej niepokoi nas nie grillowanie, a rozpalanie ognisk - mówi Beata Szpakowska ze Straży Miejskiej w Opolu.
Najwięcej problemów sprawiają biesiadnicy nad kąpieliskiem Bolko.
- Na kąpielisku Bolko jak jest ciepło i jest weekend to wiele osób rozpala tam ognisko. Jest to bezwzględnie zabronione. Tam ognisk nie wolno rozpalać. Są tam dwa miejsca przeznaczone do grillowania. Mowa o dwóch dużych kamiennych grillach. I tam można grillować - mówi Beata Szpakowska ze Straży Miejskiej w Opolu.
Strażnicy na "gorącym uczynku" najczęściej przyłapywali młodych Opolan.
Opolska straż miejska otrzymuje też wiele zgłoszeń o rozpalaniu ognisk na działkach. Donosów na sąsiadów grillujących na balkonie nie mieli.
- Takich zgłoszeń nie otrzymaliśmy. Myślę, że to się poprawia i mieszkańcy wiedzą, że to jest nierozsądne, aby rozpalać grilla na balkonie. Po pierwsze ze względu na bliskość budynku, a po drugie możliwość rozprzestrzenienia się ognia i stworzenia zagrożenia pożarowego - dodaje Beata Szpakowska ze Straży Miejskiej w Opolu.
Przypominamy, że za spowodowanie zagrożenia pożarowego grozi mandat do 5 tysięcy złotych.
