Jelonek przyszedł na świat w lipcu, ale jego początki nie były łatwe. Matka go odrzuciła, ale opiekunowie obdarzyli malucha szczególną opieką.
„Matka nie opiekowała się tym cielęciem, więc koleżanka natychmiast się nim zajęła. Karmiła go nawet wieczorami – dzięki tej opiece pełnej serca to maleństwo dziś żyje.” -mówił Piotr Domaszewski z opolskiego zoo
Mały mundżak ma się już dobrze i rośnie jak na drożdżach, podjada zielonkę i coraz bardziej się usamodzielnia. Niestety, zwiedzający jeszcze go nie zobaczą. Maluch musi najpierw się zaaklimatyzować i ponownie zintegrować ze stadem.
Konkurs na imię dla młodego mundżaka potrwa do jutra. Zwycięskie imię zostanie wybrane spośród trzech komentarzy z największą liczbą polubień pod postem na profilu zoo w mediach społecznościowych.