Na trop podejrzanych opolska CBŚP wpadła na początku maja. Okazało się, że pieniądze przelane przez firmę nie trafiły do kontrahenta, a do oszustów. Podczas zatrzymania w mieszkaniu jednego z podejrzanych policja znalazła gotówkę i fałszywe paszporty: holenderski, francuski i portugalski.
Pięcioro podejrzanych trafiło do aresztu na 3 miesiące. Szósty będzie odpowiadał z wolnej stopy. Usłyszeli zarzuty kradzieży oraz prania brudnych pieniędzy. Wszystkim grozi do 10 lat więzienia.