Prudnik szykuje się do przetargu na odbudowę zniszczonej przez powódź hali sportowej „Obuwnik”.

„Świetna rzecz, bo to jest odbudowa plus. Będziemy tę halę nie tylko odbudowywać, ale też uzupełniać o elementy, których wcześniej nie miała – przede wszystkim o zaplecze techniczne. Musimy jednak przywrócić halę do funkcjonowania. Korzystają z niej karatecy, piłkarze, gimnastycy, bardzo wiele różnych dyscyplin, między innymi koszykarze” – mówił Grzegorz Zawiślak, burmistrz Prudnika.

Drugoligowi koszykarze Pogoni Prudnik na razie trenują w szkolnej sali gimnastycznej.W czasie powodzi to oni opublikowali w swych mediach społecznościowych filmik pokazujący, jak woda wdziera się na ich parkiet. Hala stała się wtedy symbolem niszczycielskiej siły żywiołu. Za dwa lata ma być centrum przygotowań łuczniczych olimpijczyków. Hala ma ponad sto metrów długości i jest jedną z najdłuższych w Polsce. Przez wiele lat odbywały się w niej międzynarodowe zawody i mistrzostwa Polski.

„Ministerstwo tworzy pierwszy COS na Opolszczyźnie, ósmy w Polsce, dedykowany łucznikom. Hala ma 100 metrów długości, więc jest wyjątkowa, jeśli chodzi o skalę kraju” – dodaje Grzegorz Zawiślak, burmistrz Prudnika.

Na trybunach „Obuwnika” będzie mogło zasiąść blisko tysiąc widzów. Odbudowa ma kosztować około 34 miliony złotych.