Sprawą zajmuje się Biuro Spraw Wewnętrznych.Dawid G. usłyszał nie tylko zarzut posiadania kilkunastu gramów amfetaminy, ale też ujawnienia informacji służbowych osobie nieuprawnionej.
"Prokurator nie stosował wobec podejrzanego środków zapobiegawczych. Czynność odbyła się na zasadzie wezwania w charakterze podejrzanego do stawiennictwa w Prokuraturze Okręgowej w Opolu. Śledztwo w tej sprawie jest kontynuowane. Planowane są dalsze czynności dowodowe." -mówił Stanisław Bar z opolskiej prokuratury.
Dawid G. został już odsunięty od obowiązków służbowych. Czy zostanie zwolniony- tego jeszcze nie wiadomo, procedura ruszyła. Pracował w policji 25 lat.