Coraz więcej pacjentów w opolskim szpitalu tymczasowym. Wolnych jest zaledwie kilkanaście ze 150 łóżek. 25 osób znajduje się na oddziale intensywnej terapii. Większość z nich to osoby niezaszczepione.
- Spośród pacjentów szpitala tymczasowego 75 procent nie była wcześniej zaszczepiona pod kątem COVID19. Jest tak, że osoby, które trafiają do nas do szpitala ale wcześniej przyjęły pełne szczepienie, generalnie przechodzą tę chorobę lżej - tłumaczy Edyta Hanszke-Lodzińska ze szpitala klinicznego, który prowadzi placówkę tymczasową.
Szpital tymczasowy w Opolu. Potrzebny personel
Władze USK od kilku tygodni przygotowywały się do ponownego uruchomienia wszystkich 150 miejsc w szpitalu tymczasowym w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym. Podstawową sprawą było zapewnienie opieki lekarskiej i zatrudnienie pielęgniarek czy ratowników. To się udało, jednak by nadal działać efektywnie szpital musi zatrudniać kolejne osoby.
- Przede wszystkim potrzebujemy anestezjologów i pielęgniarek anestezjologicznych. Także pielęgniarek ogólnych, ratowników i opiekunów medycznych oraz lekarzy innych specjalizacji. Potrzebujemy tych osób, by zapewnić opiekę tej rosnącej liczbie pacjentów - wylicza Edyta Hanszke-Lodzińska.
Polecany artykuł:
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!