Maszynista pociągu miał zawał. Rozpędzone wagony udało się zatrzymać
W nocy z soboty na niedzielę doszło do groźnego zdarzenia na wysokości miejscowości Nowa Jamka, położonej w województwie opolskim, w gminie Dąbrowa. Jak przekazali druhowie z OSP Dąbrowa, w pociągu relacji Opole-Wrocław doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Według informacji Radia ZET poszkodowanym okazał się maszynista.
– O godzinie 00:46 zostaliśmy zadysponowani do nagłego zatrzymania krążenia w pociągu na wysokości miejscowości Nowa Jamka. Na miejscu działaliśmy z OSP Skorogoszcz, JRG Brzeg oraz JRG Niemodlin – poinformowali druhowie z OSP Dąbrowa.
Jak wynika z relacji Radia ZET, pociąg udało się zatrzymać awaryjnie we wsi Nowa Jamka, nieopodal Opola. Podróżowało nim ponad 30 pasażerów. Strażacy, którzy pojawili się na miejscu zdarzenia, rozpoczęli reanimację maszynisty. Niestety jego życia nie udało się uratować. Akcja ratownicza trwała kilka godzin. W tym czasie na trasie między Wrocławiem a Opolem występowały utrudnienia w ruchu pociągów.