Zagrożenie powodziowe w Głuchołazach. Walka o utrzymanie Białki w ryzach, ewakuacja mieszkańców

i

Autor: UM Głuchołazy Zagrożenie powodziowe w Głuchołazach. Walka o utrzymanie Białki w ryzach, ewakuacja mieszkańców

Powódź

Zagrożenie powodziowe w Głuchołazach. Walka o utrzymanie Białki w ryzach, ewakuacja mieszkańców

Głuchołazy w województwie opolskim szykują się na najgorszy scenariusz. Stan rzeki Białka jest już bardzo wysoki, a opady nie ustają. Podjęto decyzję o ewakuacji mieszkańców. Kilku z nich zdecydowało jednak o tym, że wróci do swoich domów.

Głuchołazy szykują się najgorsze. Spodziewają się wysokiej fali z Czech

Woda na rzece Białka przekroczyła o ponad 2 metry stan alarmowy. W Głuchołazach od piątku jest alarm przeciwpowodziowy. Jak poinformował zstępca burmistrza tego miasta, Roman Sambor, przez noc pracowało ponad 200‬ osób - strażaków oraz ochotników, który zabezpieczali najważniejsze punkty około 500‬ tonami piasku. Doszło też do ewakuacji mieszkańców z terenów zalewowych wyznaczonych przez Wody Polskie dla tak zwanej wody 500-letniej.

Są to ulice Sikorskiego, Ligonia, Opolska i dwa budynki na Moniuszki - wylicza zastępca burmistrza Głuchołaz i dodaje: W tym ostatnim przypadku decyzja dotyczyła parterów. W 1997‬ roku okazało się, że powyżej parteru zagrożenia już nie było. 

Ewakuowani mieszkańcy zostali przeniesieni do Publicznej Szkoły Podstawowej nr 3 w Głuchołazach. Z propozycji miasta skorzystało siedem osób, jednak część już po dwóch godzinach zdecydowała się na powrót do swoich domów. Roman Sambor podkreśla, że walka toczy się nie tylko w jego mieście, ale na terenie całej gminy i innych sołectwach. 

Poniżej filmiki z aktualnej sytuacji w Głuchołazach, które zalewają sieć.