Wakacyjny rozkład jazdy w opolskim MZK zostaje. Autobusy będą kursować tak aż do jesieni. Jak słyszymy w ratuszu nie opłaca się powracać do normalnych kursów, bo pasażerów ciągle jest za mało.
Opolskie MZK sprzedało w maju o połowę mniej biletów niż jeszcze na początku roku. A to powoduje spore straty, do których musi dopłacać miasto.
W opolskich autobusach może teraz jeździć od 40 do 74 pasażerów. W zależności od wielkości pojazdu. Ciągle jednak nie można korzystać z połowy miejsc siedzących, ani kupić biletu u kierowcy.
MZK ma już do dyspozycji wszystkie 10 nowych autobusów z ostatniej zakupionej transzy. Na razie trwa montaż biletomatów i kasowników. Wkrótce wyjadą na ulice miasta. Do Opola dojadą, ale dopiero za 2 lata autobusy elektryczne. Będzie ich 5. Takie pojazdy testują już kierowcy z Nysy. To kolejny etap testów. Bo już wkrótce elektryki mają tam jeździć regularnie na trasach.
Przypomnijmy, że pod koniec zeszłego roku gmina podpisała umowę na dostawę pojazdów.