Ale zgłoszeń dostali 500. Bo ludzie widzą i dzwonią. I donoszą na przykład na źle parkujących uczniów.
Przyjeżdżają do szkoły na zajęcia. Mieliśmy np. we wrześniu dużo interwencji z ulicy Licealnej, gdzie przy liceum były poblokowane chodniki, parkowanie na zakazie zatrzymywania. Być może tutaj uczniowie zapomnieli, że jest tutaj nieprawidłowość i nie wolno tak parkować...
- mówi Beata Szpakowska z opolskiej straży miejskiej.
Lepiej żeby uczniowie sobie przypomnieli, bo można stracić nawet 500 złotych.