Zabezpieczenia przeciwpowodziowe w Czechach mają ochronić też Opolszczyznę

2025-11-07 16:20

Ubiegłoroczna powódź dokonała wiele zniszczeń na Opolszczyźnie. Woda zabrała życiowy majątek wielu osób. Wody Polskie chcą uniknąć podobnej sytuacji i chcą rozmawiać z Czechami o wybudowaniu możliwych zabezpieczeń przeciwpowodziowych za czeską granicą.

Opolskie. Powódź w Lewinie Brzeskim. 90 procent miasta zostało zalane [ZDJĘCIA].

i

Autor: Michał Rawa / Eska

Zabezpieczenia przeciwpowodziowe w Czechach mają ochronić też Opolszczyznę. Dlatego obie strony mają się konsultować w sprawie ich budowy. Zanim jednak wały powstaną strona czeska proponuje też rozwiązanie nietypowe- chcą pozwolić rzece się rozlać. 

- To jest proste, mało kosztujące rozwiązanie, czyli wskazanie miejsc, gdzie woda może się rozlać. . Bo ona musi się bezpiecznie rozlać. Żaden najdłuższy i najwyższy wał nie zapewni pełnego bezpieczeństwa, bo każdy wał może być przerwany. Są tereny, na których nie ma sensu się budować i skazywać na gehennę ludzi - mówi Piotr Pośpiech, wicewojewoda opolski. 

Trwają też rozmowy o budowie dużego zbiornika po stronie czeskiej.

- Mamy informacje, że trwają prace nad budową zbiornika Nove Herminovy. Więc Boboluszki, Branice i ogólnie część powiatu głubczyckiego będą zabezpieczone przed wielką wodą. Nie będziemy musieli po naszej stronie budować bardzo wysokich wałów, bo ta woda będzie złapana przez zbiornik - tłumaczy Marcin Jarzyński, wiceprezes Wód Polskich. 

Budowa zbiornika po czeskiej stronie Opawy ma ruszyć dopiero w drugiej połowie 2027 roku.

Wody Polskie chcą z Czechami wybudować zabezpieczenia przeciwpowodziowe wzdłuż opolsko - czeskiej Opawy. Polska strona szykuje program redukcji ryzyka powodziowego dla tej rzeki. Potem będą go konsultować z czeskimi Povodi Odry.

- Jako Wody Polskie nie możemy nic zrobić po stronie czeskiej. Więc przedstawimy Czechom co możemy zrobić po polskiej stronie i gdzie możemy złapać wodę. I jak nasze możliwości się wyczerpią zapytamy się co oni mogą zrobić - dodaje Marcin Jarzyński, wiceprezes Wód Polskich. 

Trwają też rozmowy w sprawie odbudowy mostu transgranicznego w Dzierżkowicach. 

- Spotykamy się z Czechami w sprawie odbudowy mostu. Chcemy zamknąć ten duży temat. Już teraz szacujemy, że odbudowa mostu pochłonie około 85-86 milionów koron czeskich, czyli 15-16 milionów złotych - mówi Piotr Pośpiech, wicewojewoda opolski. 

Kiedy odbudowa ruszy- nie wiadomo. A od powodzi trzeba jeździć wielokilometrowymi objazdami przez Czechy.

Opole Radio ESKA Google News