Radni Lewicy zaproponowali, by utworzyć w mieście dwa miejsca, w których można by było organizować zgromadzenia bez zawiadamiania o tym urzędu czy policji.
"Warto przemyśleć ten pomysł "- oceniają radni.
Przemysław Pospieszyński, radny KO, o pomyśle opolskiej Lewicy
Radni Lewicy proponują, by takie miejsca powstały na placu Daszyńskiego i placu Wolności.
Paweł Kampa - inicjator projektu - o apelu do miasta
Opolski ratusz będzie teraz ten pomysł analizować.
Takie miejsca są już np. w Kędzierzynie-Koźlu. W Parku Pojednania i na Placu Rady Europy można się spotkać i głośno powiedzieć, co się myśli.