Owocożerni mieszkańcy ogrodu dostają owoce zatopione w kostkach lodu, a uchatki zamrożone ryby. To nie tylko orzeźwiający przysmak, ale też forma zabawy i urozmaicenia codzienności zwierząt.
„Rosomakowi już podawaliśmy takie duże porcje lodów, w których były tam jakieś smakołyki ukryte i wtedy takie zwierzę, kiedy bawi się z tą lodową zabawką, chłodzi się. Można zamrozić jakieś owoce, można zamrozić kawałeczki mięsa, np. dla uchatków”. – mówił Piotr Domaszewski z opolskiego zoo.
Pracownicy dodatkowo polewają pomieszczenia wodą i dbają, by miski zwierząt były stale wypełnione świeżą wodą.
Tego lata opolskie zoo zyskało również nowe miejsce – Dolinę Charlotty. To spokojna przestrzeń stworzona dla starszych zwierząt gospodarskich, które przeszły na zasłużoną emeryturę. W Dolinie Charlotty zwierzęta mogą w spokoju skubać trawę, odpoczywać i – jak mówią opiekunowie – czasem „pogadać” z odwiedzającymi.
Mieszkają tam m.in. krowa Stefania, puławska świnka i kuc Karolina. Można je odwiedzać w sezonie od maja do października, codziennie od 9:00 do 18:00.