Strażacy apelują, by montować w mieszkaniach czujki dymu, nawet jeśli nie korzysta się z piecyków gazowych.
„Najlepszym rozwiązaniem jest dzisiaj czujka dymowa. Ostrzeże nas o tym, że w pomieszczeniach, czy też w mieszkaniu lub budynku, pojawił się dym, a co za tym idzie – albo rozpoczyna się pożar, albo pożar już zaczyna szaleć. I mamy szansę na to, żeby się ewakuować i uratować nas oraz naszych najbliższych” – mówił Łukasz Nowak z opolskiej straży pożarnej.
W blisko 700 pożarach domów i mieszkań, do których doszło w tym roku na Opolszczyźnie, zginęło 9 osób. To dwa razy więcej niż w ubiegłym roku. Dlatego warto mieć w domu również gaśnicę i odłączać urządzenia elektryczne od prądu podczas naszej nieobecności.