Szpital tymczasowy w Opolu potrzebuje lekarzy, bo zwiększa liczbę łózek dla pacjentów z koronawirusem. Jednak przy obecnej kadrze może to być trudne. Potrzebni są specjaliści, pielęgniarki i ratownicy.
W związku z tym pilnie dodatkowo zatrudnimy lekarzy anestezjologów, lekarzy kardiologów, specjalistów chorób wewnętrznych, pulmonologii czy neurologii. Także pielęgniarki anestezjologiczne i ogólne, ratowników i opiekunów medycznych.
– wylicza dyrektor USK Dariusz Madera.
Polecany artykuł:
Coraz więcej ciężkich przypadków
Szpital tymczasowy w opolskim CWK chce uruchomić wszystkie dostępne miejsca dla chorych na COVID-19. W praktyce oznacza to 150 łóżek. Pacjentów przybywa z każdym dniem, a większość z nich nie jest zaszczepiona. Tylko w ciągu ostatniej doby lekarze przyjęli prawie 30 osób. To tyle ile przez cały wrzesień.
Leczenia szpitalnego wymagają nie tylko schorowani seniorzy, ale także osoby młode, w wieku 30-40 lat, bez chorób współistniejących. Zdarza się, że niestety, przechodzą oni COVID-19 bardzo ciężko. Mieliśmy też zgony tak młodych osób.
– mówi dr Marek Piskozub, kierownik Tymczasowego Szpitala Covid-19 w Opolu.
W CWK pod opieką lekarzy jest około 70 pacjentów, w tym 11 na intensywnej terapii. Większość z nich nie jest zaszczepiona.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!